Bella Ciao...
Seriale od zawsze towarzyszyły każdemu z nas. Czasem nieumyślnie, a czasem zupełnie odwrotnie. Serialomaniacy, bo tak określa się społeczność śledzącą najnowsze produkcje, liczebnością zdominowali filmomaniaków już jakiś czas temu, ale pojawia się pytanie - dlaczego? Co tak naprawdę nie pozwala nam odejść od ekranu telewizora przed końcem odcinka... albo i nawet sezonu?
Odkąd seriale stały się bardziej popularne, rynek zasypało mnóstwo aplikacji umożliwiających wykupienie subskrypcji oferującej ogromny wybór w tych kilku, a czasem kilkunastosezonowych produkcjach. Największą popularnością cieszy się jednak NETFLIX, którego zasoby zaspokoją każdego, nawet najbardziej wymagającego widza.
Znajdują się tutaj pozycje z całego świata, począwszy od hiszpańskich seriali i filmów, kończąc nawet na polskich. Dużym atutem tej aplikacji jest również to, że najmłodsi fani seriali znajdą tu coś dla siebie, dzięki profilowi DZIECKO.
Jednak dlaczego właśnie seriale?
Dużo osób zapytanych dlaczego ogląda seriale odpowiada prostym i zwięzłym stwierdzeniem "bo lubię". Jedni twierdzą, że są one idealnym tzw. "odmóżdżaczem" po ciężkim dniu w pracy bądź szkole, inni mówią, że zaczęli je oglądać z nudów, a teraz nie są w stanie przestać. Ile ludzi na świecie tyle zdań i opinii, czego idealnym przykładem są spory dotyczące jednego z najpopularniejszych w ostatnim czasie seriali pt. "Dom z papieru".
Głównym zamysłem tego serialu było pokazanie historii napadu na mennicę hiszpańską przez ośmioro ludzi, którzy nie mieli za dużo do stracenia i w imie planu byli w stanie poświęcić swoje życie. Ich mentorem i głównym szefem był Profesor, który przyglądał się z boku i nadzorował wszystko co działo się wewnątrz mennicy.
Serial ma wielu zwolenników o czym świadczy ogromna aktywność i wysokie statystyki pod każdym z odcinków, jednak znajdują się i tacy, którzy narzekają, że serial jest beznadziejny i ciężko się go ogląda. Swoje stanowisko bronią faktem, że w serialu pokazane są często dość brutalne i nieprzeznaczone dla najmłodszych sceny, jednak z drugiej strony, w jaki inny sposób przedstawić historię jednego z większych rabunków?
Jednak nie tylko hiszpańskie "La casa de papel" zdobyło uznanie widzów z całego świata. Równie wielką popularnością cieszy się:
"Lucyfer"
"DARK"
"Gra o tron"
"Strange Things"
"The 100"
"Outlander"
"The rain"
"Breaking Bad" i wiele wiele innych.
A wy jakie seriale oglądacie? Czy może należycie do filmomaniaków bądź książkoholików? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach!
Wszystkie komentarze